Bardzo dużo wspaniałych dziewczyn poznałam w wirtualnym świecie. Ich blogi są fascynujące dla mnie i nie muszę już kupować nowych książek, mam na myśli powieści, bo ich przeżycia mnie wzbogacają i bardzo inspirują. Dziewczyny, które najbardziej mnie zauroczyły, to najczęściej młode Polki, które mieszkają w różnych stronach świata. Wykonują ciekawe zawody, artystyczne, kreatywne, ale też jakieś zwykłe, dające pieniądze na życie, wychowują czasami już dzieci.Zdarza się, że są w związkach z mężczyznami odległych kultur, bardzo dużo szczęśliwych nowych Włoszek , ale przede wszystkim kochają podróże, różnorodność etnograficzną i kulturową, i robią niezwykle piękne zdjęcia. Szukają swojego miejsca na ziemi przemieszczając się po Europie, a nawet świecie. Są szczęśliwe, ta ich radość i entuzjazm , oryginalne spojrzenie na wiele aspektów życia, determinacja w realizacji planów, one urzekły mnie po prostu! To jest również mój ideał życia, ciekawość , nieustanne poznawanie nowych ludzi i krajów, z których oni pochodzą, ich życiowych historii i wyborów. Mówienie kilkoma językami. Taka wielokulturowość, wieloetniczność, czy to w kuchni, czy w architekturze i literaturze,zawsze mnie fascynowała.
|
To z tej samej wycieczki szlakiem jakubowym. |
I jeśli znowu usłyszę
une question de societe: Qui est heureux en Minervois? Powiem, że ja jestem szczęśliwa.
L`equipe de la Semaine du Minervois a sonde quelques habitants pour connaitre leur conception du bonheur. Dziennikarze z lokalnej gazety pytali o koncepcję szczęścia, a my na ten temat rozmawialismy na kursie j.francuskiego.
Nieraz znajomi moi byli ciekawi dlaczego zamieszkalismy akurat tutaj. Odpowiedź jest prosta. Dowiedzieliśmy od francuskich przyjaciół, że okręg Minervois jest dream destination dla wielu anglosasów, Holendrów i innych nord-europeens. Szybko znaleźliśmy mały dom, który odpowiadał naszej sytuacji finansowej. Widzieliśmy parę ładniejszych domów, ale wymagały większych nakładów finansowych, a my nie mamy już czasu na kredyty.
Co w Minervois jest niezwykłe?
|
A tu jeszcze piekne winnice, obsypane liscmi. |
|
W drodze od Lac Jouarres, gdzie Aude sie zaczyna. Krzaczki winne już całkowicie uschniete. |
Bogata historia, szczególnie okres katarów, sprzyjający mikro-klimat, piękna natura, winnice i oliwki od tysięcy lat i wspaniali, przyjaźni ludzie.Tu jest Langwedocja- Rousillion , nie Paryż zaczarowany światłami. Tu jest cisza,
serenite, bonheur rural, le calme, une philosophie de campagne. Pas d`eldorado, bo młodzi ludzie bez zawodów artystycznych, to by się tu nudzili chyba,
mais la belle vie dla wszystkich ceniących sobie pewną równowagę i umiar w przekonaniach filozoficznycznych- religijnych
. La belle vie dla ludzi lubujących się w sztuce i ciągle poszukujących. Nie ma dla mnie przyjemniejszej chwili, niż łagodna, nie żadna wnikliwa medytacja w cieniu platanu z kieliszkiem dobrego wina, talerzykiem serów i oliwek, i z widokiem na mój średniowieczny kościół St Etienne przy placu du Bonheur, za nim winnice, a w oddali Pireneje, Montagne Noir jakby klęczą przed pirenejską potegą. Kanał Południowy leniwie płynie od Tuluzy do Sete.
|
Ja tez mam swoje małe okno na swiat, jak Laura, własciwie tylko na Pl Du Bicentaire de Revolution. |
Tu mam nadzieję stworzyć dom dla mojej pękniętej rodziny.
|
Siran w oddali. |
|
Może i ja zacznę robić konfitury. |
Sielanka. Jakie piekne kolory.
OdpowiedzUsuń