Krzaki winnic, zanim pokryją sie listkami wyglądają jak spracowane ręce starego rolnika, abo wykręcone, pochylone wierzby bez gałęzi.W głębi stary młyn. |
A kamienie tutaj są ozdobą i strzegą tych kolorowych kwiatów i dekoracji. |
Na głownej ulicy naszego miasteczka Boulvarde de Minervois, naprzeciwko jest kosciół. |
Takie dywaniki koło murków. |
A to zdjecie wkleiło mi sie nie tu, gdzie trzeba, bo chcialam na końcu. Zaczęła sie w sąsiednim miasteczku hiszpańska festa, oj, bedzie sie działo! I koniec nudy. |
A tu byki będą ganiać po ulicach i lepiej zostać za barierką. Napiszę o imprezie za parę dni, bo córką się będę zajmowała. |
A takie napisy są powszechne, widać szacunek dla własności prywatnej. Droga prywatna, zastrzeżona dla mieszkańcow. |
Ośniezone Pireneje, ale nie tym aparatem.Sorry. |
Maki nad rzeczką- 150 m od naszego domu. |
A o tym domu, teraz ruinie, marzy Kim, on jest niepoprawny...Przy ładnej pogodzie widać stąd zaśnieżone Pireneje. |
A Ziemia jest okrągła... |
I nasze jezioro Jourarres, w cieniu z dramatycznymi chmurami, 2 km od nas. |
zdjecia niemal poznoletnie, rzeklabym. te letnie maki, suche trawy. i tylko bzy przypominaja, ze to wiosna :)
OdpowiedzUsuńa psina chetnie bym sie zajela :) chyba sobie kupimy Pimpusia, bo dziewczynki tesknia za naszym polskim pieskiem
a jaki tam spokoj... :)
OdpowiedzUsuńNuda, Laura, nuda, jak mówił Himilsbach o polskim kinie. I myslę nieraz,że lepsze te Twoje obowiązki, niż mój niekończący się relaks.I wszystkie pasje młodosci trzeba odkrywac na nowo, bo cóz innego robic? Moze, jak kiedys bedę miała wnuki, to pogodzę się z upływaniem czasu.
UsuńBaci, baci, il tempo e brutto, fa freddo. I to jest południowa Francja? A corka przyjezdza i mysli, ze sie bedzie opalac nad La Med...
eh brakuje mi poludniowych kolorow, pieknie tam u Ciebie, wiosna na calego! juz sie nie moge doczekac sloneczka i zielonej trawy.
OdpowiedzUsuńA u nas, w O-cu też wiosna, a nawet lato... Trudno wytrzymać te nagłe zmiany w przyrodzie, na szczęście mamy "długi weekend";)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze spędzasz miły czas z córką i opalacie się. Pozdrawiam Iwona
Śliczne widoki Ardiolo - rzeczywiście bardziej letnie niż wiosenne. W Pl z racji upałów też już jakby lato.... ;).
OdpowiedzUsuńJak cudnie :). Wspaniałe plenery do fotografowania :D
OdpowiedzUsuńArdiolo, piekne zdjecia. Ten krzew to arbre de Judee, u nas też jest ich teraz mnóstwo - http://fr.wikipedia.org/wiki/Arbre_de_Jud%C3%A9e
OdpowiedzUsuń