Gajówka.

Gajówka.
Gajówka. Widok z naszej sypialni w maju.

O mnie

Moje zdjęcie
Witam u siebie. Lubię pisać o życiu, podróżach i trochę o przemijaniu.

środa, 21 grudnia 2011

Eutaw-Alabama

19 grudnia zeszłego roku bylismy w Eutaw, Alabama i oglądalismy dwa domy na sprzedaż, na zdjęciu powyżej. Kimowi się bardzo podobały, mnie też. Od lat planował mnie tam zabrać. Piękne, nastrojowe wnętrza, ceny bardzo przystępne. Dla mnie Alabama to była totalna egzotyka. A mój   "Rhett Butler" chciał ze mnie zrobić drugą Scarlet. W Georgii też byliśmy. Ale w Atlancie nie chciał. A poznałam niedawno wirtualną kolezankę z Alabamy i tak sobie przypomniałam mój pobyt z zeszłego roku.

2 komentarze:

  1. Domy cudo:) A Ty nie chcesz Scarlet zostac? Pogodnych, spokojnych Swiat Wam zycze:))

    OdpowiedzUsuń
  2. W Atlancie moglabym być Scarlet, ale sweet home Alabama, Black and Bible Belt to zbyt duze dla mnie wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń