Nie wiem, czy bym się odwazyła tu jeść, jakobini, to juz brzmi dla mnie bardzo krwawo..
Świeże winogronka, soczyste i słodziutkie.
A kwiatuszki sie cieszą z takiej konewki.
Czyli amerykański mit z francuskim zaproszeniem. Tres jolie.
A może napijemy sie wody z tego małego pyszczka?.
Czyli access interdit ?
Gdy jeżdżę rowerem, to mogę bardziej obserwować wszystko, a jeszcze bardziej, gdy uczestniczę w " balades"... de gens heureux.
Świeże winogronka, soczyste i słodziutkie.
A kwiatuszki sie cieszą z takiej konewki.
Czyli amerykański mit z francuskim zaproszeniem. Tres jolie.
A może napijemy sie wody z tego małego pyszczka?.
Czyli access interdit ?
Gdy jeżdżę rowerem, to mogę bardziej obserwować wszystko, a jeszcze bardziej, gdy uczestniczę w " balades"... de gens heureux.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz