Back in France, some nice shots to start with... Powinnam wspomnieć o leniwym lunchu i kolacji w cieniu platanów, raz w Roquebrun, raz w V. Minervois, ale przeciekający przez liście upał osłabia moją intelektualna sprawność. Niektóre liście, już zżółkłe szeleszczą pod nogami. Najlepiej z miseczką owocowej sałatki, wyjętej prosto z lodówki i kieliszkiem wina wypełnionym lodem zasiądę z powrotem pod najgęściejszym platanem. Tam zwolnię się z myślenia.
My wprawdzie nie w Alicante , ale może w głowie Kima hiszpańskie powitanie w Gironie...
Alicante
Une orange sur la table
Ta robe sur le tapis
Et toi dans mon lit
Doux présent du présent
Fraîcheur de la nuit
Chaleur de ma vie.
Jacques Prevert
|
Some fresh tomatoes for me. Olonzac market. |
|
Who is the Ephebe? Looks like Kim but in the sweet shop.... |
|
Kim is ready to buy this house, it has got a marvellous terrace view and a lot of potentials. |
|
paradise for Kim. |
|
Wycieczka do Le Haut Minervois |
|
St Nazaire. |
|
Bardzo zawsze mnie wzruszają te krzyże na rozstajach. Citou. |
|
Zamek księcia Aragonii, XII wiek. Castans. |
|
Nad jeziorem Pradelles. Lodowate wino było doskonałą ochłodą. 32 stopnie w cieniu. |
|
górna część Minervois , najwyzszy odcinek miał ok 900m. |
|
Villeneuve Minervois |
|
Widok z tarasu tego domu na sprzedaż. Na dole jest jeszcze działka, duże drzewo figowe. Ja osobiście nie lubię takich odludnych miejsc, niestety. I to jest powód do kłótni z mężem. |
|
typically French. |
Piękny ten wiersz na początku.Ola.
OdpowiedzUsuńCudowny ten dom! Rzeczywiście na sprzedaż? :))
OdpowiedzUsuńTak, na sprzedaz za ok. 50 tys euro, bo cały w srodku do remontu. Łącznie z nową hydrauliką, ogrzewaniem, elektrycznością itd. Ale z potencjałem, jak oni tu mówią. Tez z ogrodem i wspanialymi widokami na góry. Kim juz myslał nasz domek wynająć, ten remontować,a ja do Polski. Nie zgodzilam sie na takie rozwiązanie. Bo on ma pomysly,jakby mial 30 lat mniej i sam sobie pan. A teraz jestem ja i moje córki.
UsuńTu u nas kosztowałby dziesięciokrotnie więcej. Nie wstrzymywałabym Kima, trzeba mieć w życiu cele :) A dom faktycznie wygląda na taki z potencjałem.
OdpowiedzUsuńAleż widok, dla samego widoku warto by kupić ;), może jeszcze warto przemyśleć, a jak nie Wy to teraz ja będę myśleć i myśleć ;)
OdpowiedzUsuńOprocz widoku jest jeszcze caly ogromny dół domu i mały ogódek na dole.Wiem, ze warto, ale ja nie mam sily na jakies inwestycje, ktore niby mają przyniesc później dochody, wolałabym lepiej zyc teraz.
OdpowiedzUsuńDom to skarbonka w ktora non stop trzeba wrzucac...w sumie chyba ciut spokoju ma sie wtedy, kiedy ow dom stoi nowo wybudowany, bo potem to z reguly zawsze cos...im starszy tym bardziej.
OdpowiedzUsuńTrudno. Nigdy nie osiagniemy tutaj pelni. Jedni maja do my i piekbe widoki oraz kupe roboty i niemoznosc na dluzej opuscic miejsce zamieszkania, bo dom. Inni nie maja domu i opieknych widokow za to wiecej swobody i wydaja mniej forsy na remonty....zawsze jesz cos za cos.
No i tu sie z Toba zgadzam...trzeba miec sile aby to obejscie oporzadzic, a nie rzadko sporo forsy. i tak se mysle, ze skoro on kosztowal tylko 50 tys euro to.....masa pracy nabywce czeka:))
Witaj, ja mam swoj "raj na ziemi" niedaleko od was bo w Roussillon i dom w trakcie remontu... Dom za 50 tys oznacza na ogol 100-150 tys "potencjalu" remontowego. No i w dwa miesiace remontu sie nie da zrobic.. Dobrze rozumiem twa niechec to takiej inwestycji. W pewnym momencie nawet kilka miesiecy takiego zamieszania moze byc bardzo meczace.
OdpowiedzUsuńMoj dom ma "dusze", bo jest w rodzinie mego meza od ok 1830 roku. Remont , krok po kroku, musi byc zrobiony. No i takiego domu na zaden bym nie zamienila. A juz na pewno nie na nowoczena wille.
Tyle, ze trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i finanse...
Kilka lat temu wichura zerwala nam dach ... naprawa dachu i wstawienie nowych okien na strychu to bylo 33 tys euro... No ale strych mial ow "potencjal", wiec gdy zabraklo dachu, to juz i nowy zrobilismy porzadnie...
Pozdrawiam teraz akurat z mokrej Brukseli
Nika
Salut Nika,
Usuńmoze odezwij sie do mnie na maila? Bedzie mi miło. Bo my ostatnio zmienilismy plany mieszkaniowe i bardzo jestesmy podekscytowani nowym zyciem, które ma się zacząć na poczatku listopada.