Gajówka.

Gajówka.
Gajówka. Widok z naszej sypialni w maju.

O mnie

Moje zdjęcie
Witam u siebie. Lubię pisać o życiu, podróżach i trochę o przemijaniu.

wtorek, 22 maja 2012

Problem z pieskami

Taką informację widziałam w Narbonne, w uliczce spacerowej nad Kanałem w centrum miasta. 100 euro grzywny można zapłacić za pieska, jeśli nie sprzątniemy po nim nieczystości. Nieznośne są te francuskie pieski, które załatwiają się na chodnikach, to chyba niespotykane w innych krajach.A tutaj to słynne francuskie "merde" jest wszędzie, to obrzydliwe. Podobne znaki informacyjne widziałam w Avignon, a w innych miastach tylko kosze z torebkami na psie odchody, bez informacji o karze.

1 komentarz:

  1. Mieszkam we Francji od prawie trzech lat i tylko trzy razy widziałam, by ktoś sprzątał po swoim piesku... (a piesków jest u nas oczywiście zatrzęsienie). Podczas weekendu we Włoszech - dwa razy. Myślę, że o czymś to jednak świadczy...

    OdpowiedzUsuń